Książki wciąż pełnią istotną rolę w edukacji. Tym razem to im oddany zostaje głos. To one, „mówiąc” swoimi fragmentami, wyjaśniają czym jest czytanie, czytelnictwo, szacunek. Opowiadają o tym, dlaczego książki niszczono. Cytatami sprzeciwiają się kolejnym aktom wandalizmu, polegającym na paleniu książek.
Zdziwienie, zaskoczenie to początek zrozumienia. To specyficzny i ekskluzywny sport i luksus intelektualistów. Dlatego też charakterystycznym dla nich gestem jest patrzenie na świat rozszerzonymi ze zdziwienia źrenicami. [1] Dla czytelników jednym z najbardziej elektryzujących odkryć jest właśnie to, że są czytelnikami – że nie tylko potrafią czytać (…), ale że są w tym zakochani. Beznadziejnie. Bez reszty. (…) Każda strona niesie nowe objawienie, nowy ogień i zachwyt. [2] [Czytelnik przerywa] czytanie, głównie po to, aby rozkoszować się faktem, że czyta, na dodatek w wygodnych i bezpiecznych warunkach. [3]
Dobrem dla księgi jest, by była czytana. Księga uczyniona jest ze znaków, które mówią o innych znakach, te zaś z kolei mówią o rzeczach. Bez oka, które je czyta, księga kryje znaki, które nie wytwarzają pojęć, a więc jest niema. [4] Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie. [5]
Książka to ubezpieczenie na życie, maleńka antycypacja nieśmiertelności. [6] (…) po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była (…) Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie, myśli, odgłosy, zapachy… A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych… Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie. [7]
[Niestety] Wydaje mi się, że ludzie lubią oglądać akty destrukcji. Zamki z piasku, domki z kart – od tego się zaczyna. Mają specjalny talent do pomnażania dzieła zniszczenia. [8] [Jak wówczas, gdy] Po dojściu do władzy w 1933 roku naziści wciągnęli berlińczyków – nawet tych, którzy głosowali przeciwko nim – w swój brunatny obłęd. (…) setki ludzi dosłownie zmarło z głodu. Adwokatom i dziennikarzom kolbami karabinów łamano szczęki i nosy, a potem zabijano ich “podczas próby ucieczki”. (…) W osławionym więzieniu Columbia-Haus nieopodal Tempelhof grano głośną muzykę, żeby zagłuszyć krzyki ofiar.(…) zawieszono konstytucję, swobody obywatelskie w Niemczech przestały istnieć. (…) berlińczycy w większości woleli tego nie zauważać. (…) pogodzili się z tym, że ze stabilizacją musi iść w parze podłość.[9]
[Co działo się w sercach i głowach tych, którzy palili wówczas książki na stosach? Czy wiedzieli co niszczą? Czy byli świadomi co robią?]
— Czy kiedykolwiek przeczytał pan jakąś z tych książek, które pan pali?
Roześmiał się.
— To byłoby przeciwko prawu!
— Och! Rzeczywiście.
— To niezgorsza robota. W poniedziałek spal Ednę Millay, we wtorek Whitmana, w środę Faulknera, spal ich na popiół, a potem spal popioły. To nasze oficjalne hasło. [10]
Ortodoksyjność oznacza niemyślenie, brak potrzeby myślenia. Ortodoksyjność to nieświadomość. [11] W takiej głowie pali się święty stos, który tylko czeka na ofiary. [12] [Od lat] Książka była tak samo ważna jak człowiek. Bywała niebezpieczna i dlatego skazywano ją na śmierć. Bo zaiste, niszczenie druków ma charakter rytualny. Niszczenie druków to w gruncie rzeczy egzekucja. [13]
— Byłoby rzeczą straszliwą (…) zamordować człowieka po to, by oznajmić: bla-bla-bla!
— Byłoby rzeczą straszliwą (…) zabić człowieka nawet po to, żeby powiedzieć: Credo in unum Deum. [14]
[Przecież] Tam, gdzie pali się książki, dojdzie i do palenia ludzi. [15]
Ogień jest zaraźliwy! I jeśli my płoniemy, ty płoniesz razem z nami. [16]
Wierzę w opanowanego, wolnego ducha naszej konstytucji, w jej tolerancję i przyjazny obraz człowieka, który ona postuluje. I dlatego jestem przekonany, że [17] Z chwilą, gdy zaczynamy polegać na rozumie i posługiwać się władzami krytycznymi, z chwilą, gdy poczuwamy się do odpowiedzialności osobistej, a wraz z nią do odpowiedzialności za postęp wiedzy, nie możemy już wrócić do stanu magii trybalnej. Dla tych, którzy jedli z drzewa poznania, raj jest utracony. […] Nie ma powrotu do harmonijnego stanu natury. J e ż e l i z a w r ó c i m y, t o m u s i m y w r ó c i ć d o s t a n u z e z w i e r z ę c e n i a […]. Jeżeli jednak chcemy pozostać ludźmi, to jedyną naszą drogą jest ta, która prowadzi do społeczeństwa otwartego. Musimy iść naprzód”. [18]
Aby iść naprzód, trzeba umieć korzystać z doświadczeń przeszłości, a chcąc to czynić, należy mieć o niej dokładne pojęcie. [19] Możemy wybaczyć dziecku, że boi się ciemności, ale prawdziwa tragedia ma miejsce wtedy, gdy człowiek dorosły boi się światła” [20] Prawda błyszczy własnym światłem, nie oświeca się umysłów płonącym stosem.[21] Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto. [22] Sapere aude! Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem [23]
Nie ma książek moralnych lub niemoralnych. [24] Kochajcie książki. One ułatwią Wam życie, po przyjacielsku pomogą zorientować się w pstrej i burzliwej gmatwaninie myśli, uczuć i zdarzeń. One nauczą Was szanować człowieka i samych siebie, one uskrzydlą rozum i serce uczuciem miłości dla świata, dla człowieka.[25] Przecież książka to jest jakaś rozmowa z czytelnikiem. Komunikat wysyłany do odbiorcy. [26] Osoba, która zamknie tom, nie jest już tą samą, która ją otworzyła. Traktuj książki z szacunkiem.[27] Nie może być mowy o pokoju tam, gdzie nie ma szacunku.[28]
Miłość i szacunek są podstawą umożliwiającą zmiany. Tylko dzięki nim możemy żyć razem w pokoju. Każdy może i powinien uczynić miłość i szacunek podstawą swego działania. To całkiem proste.[29]
Tekst powstał jako wyraz sprzeciwu dla wydarzeń z dnia 31.03.2019 roku, uwiecznionych na zdjęciach i opublikowanych przez Fundację SMS z nieba. W trakcie zajścia dokonano – w ramach pełnienia misji – między innymi spalenia książek.
Serce tekstu stanowią cytaty:
[1] Ortega y Gasset
[2] Stephen King
[3] [10] [18]George Orwell
[4] [6] Umberto Eco
[5] Carlos Ruiz Zafón
[7] Cornelia Funke
[8] Markus Zusak
[9] Rory Maclean
[11] Ray Bradbury
[12] Ryszard Kapuściński
[13] Jacek Głażewski
[14] Heinrich Heine
[15] Suzanne Collins
[16] Ferdinand von Schirach
[17] Karl Popper
[19] przypisywane Platonowi
[20] Voltaire
[21] Sokrates
[22] Kant
[23] Oscar Wilde
[24] Maksym Gorki
[25] Feliks W. Kres
[26] Mark Lawrence
[27] Veronica Roth
[28] Waris Dirie
Dziękuję Przemkowi Staroniowi i Magdzie Wojtaś za pomoc w przygotowaniu cytatów.
Doktorantka na kierunku Humanistyka Cyfrowa w IBL PAN i PJATK.
Członkini grupy eduzmieniaczy – Superbelfrzy RP.
- Rozmowa z książkami - 1 kwietnia 2019
- Ślimaki, pingwiny, ludzie, czyli o edukacji seksualnej i nie tylko. - 5 marca 2019
- Aby cel osiągnął się sam - 16 listopada 2018