Jak spojrzeć na mapę to całkiem spora odległość, prawie 600 km.
Ta trasa to kolejny punkt naszej pielgrzymowickiej przygody z filcowymi awatarkami.
Po udanej akcji z uczniami z klasy I SP w Kamieńcu Wrocławskim, postanowiłam wraz z uczennicami kontynuować nasze działania i poszerzyć je na obszar całej Polski. Naszym kolejnym celem stał się Olsztyn i Szkoła Podstawowa im. KEN wraz z klasą III pani Jolanty Okuniewskiej.
Etapy pracy
Tym razem, podobnie jak wcześniej, uczennice wybrały sobie uczniów, dla których szyły wirtualne awatarki.
Kolorowe stworki szybko znalazły swoje miejsce w sercach dziewczyn. Najpierw rysowanie szablonu na kartce papieru, potem dobieranie odpowiedniego koloru filcu, wycinanie oczu, uszu, zębów czy też innych awatarowych atrybutów, a jest ich całkiem sporo (co uczeń to pomysł).
Kolejny etap to szycie – na początek strona przednia, czyli ta najbardziej pracochłonna i wymagająca precyzji, później zaszywanie stworka z watą w środku.
W międzyczasie oczywiście wykonywałyśmy mnóstwo zdjęć, aby moc pokazywać dzieciakom kolejne etapy powstawania pacynek i wszystko zamieszczałam na szkolnym blogu z rękodzieła.
Kolorowe stworki szybko znalazły swoje miejsce w sercach dziewczyn. Najpierw rysowanie szablonu na kartce papieru, potem dobieranie odpowiedniego koloru filcu, wycinanie oczu, uszu, zębów czy też innych awatarowych atrybutów, a jest ich całkiem sporo (co uczeń to pomysł).
Kolejny etap to szycie – na początek strona przednia, czyli ta najbardziej pracochłonna i wymagająca precyzji, później zaszywanie stworka z watą w środku.
W międzyczasie oczywiście wykonywałyśmy mnóstwo zdjęć, aby moc pokazywać dzieciakom kolejne etapy powstawania pacynek i wszystko zamieszczałam na szkolnym blogu z rękodzieła.
Kierunek Olsztyn
Gdy wszystkie awatarki były gotowe, postanowiłyśmy wysłać dzieciakom paczkę. Dowiedziałyśmy się, że dla nich to była niespodzianka, ponieważ ich wychowawczyni poinformowała ich o akcji w ostatnim momencie. Jakie to było zaskoczenie!
Razem z paczką gimnazjalistki przygotowały także filmik, w którym przedstawiały się i mówiły, którego awatarka szyły. Pomysł ten zrodził się po naszej pierwszej awatarowej akcji z Kamieńcem Wrocławskim. Dziewczyny wymyśliły, że oprócz zdjęcia wspólnego, mogą także zwrócić się personalnie do każdego ucznia, dla którego wykonały stworka. Od czego w końcu są nowoczesne technologie?
Razem z paczką gimnazjalistki przygotowały także filmik, w którym przedstawiały się i mówiły, którego awatarka szyły. Pomysł ten zrodził się po naszej pierwszej awatarowej akcji z Kamieńcem Wrocławskim. Dziewczyny wymyśliły, że oprócz zdjęcia wspólnego, mogą także zwrócić się personalnie do każdego ucznia, dla którego wykonały stworka. Od czego w końcu są nowoczesne technologie?
Tak powstał filmik, kolaż zdjęciowy oraz oczywiście paczka z awatarkami filcowymi.
Tymczasem w Olsztynie…
Trzecioklasiści nie pozostali nam dłużni. Oprócz filmu z dokładną relacją z otwierania przesyłki i oglądania filmowej wiadomości, powstały kartki interaktywne z podziękowaniami, filmik z osobistymi podziękowaniami i kolaż.
Uczniowie pani Joli to „tabletowi wyjadacze”, w związku z tym szybko stworzyli całą masę zdjęć i komiksów z awatarkami w roli głównej. Nawet na język angielski się przydały 🙂 .
Uczniowie pani Joli to „tabletowi wyjadacze”, w związku z tym szybko stworzyli całą masę zdjęć i komiksów z awatarkami w roli głównej. Nawet na język angielski się przydały 🙂 .
Ale nie na wirtualu się ta historia kończy….
Gdzie początek, tam i koniec
Wróćmy do Pielgrzymowic, to właśnie tutaj pewnego słonecznego dnia przyszła do nas przesyłka z Olsztyna. Dzieciaki także coś uszyły dla gimnazjalistek – cudne kolorowe filcowe serduszka, które wzruszyły ich starsze koleżanki. Piękne podsumowanie całej awatarowej przygody, którą już określamy mianem współpracy międzyszkolnej.
Cieszę się, ze wyprowadziłam moje zajęcia techniczne poza mury szkoły. Już dawno filcowałyśmy na mokro na parkingu szkolnym, ale cały czas odbywało się to w obrębie społeczności naszej szkolnej. Teraz jest inaczej, wychodzimy do ludzi, do młodszych uczniów. Przygotowujemy coś specjalnie dla nich.
Realizując materiał przewidziany na zajęcia techniczne jednocześnie kształtujemy w sobie wiele cech przydatnych w życiu: empatię, pomoc, bezinteresowność, otwartość na innych, odpowiedzialność. Uczymy się dawać, bez oczekiwania czegoś w zamian, ale także przyjmować, gdy inni zrobią coś dla nas. To bezcenne, niestety niewyuczalne w czterech ścianach i nauce pod klucz.
Tutaj kluczem jest Życie
Chciałabym nadal kontynuować awatarową współpracę międzyszkolną i raz na semestr szyć stworko-potworki w ramach zajęć technicznych dla uczniów, których nauczyciele korzystają z platformy Class DoJo. Potrzebuję jednak sponsora. Koszty nie są wysokie, jednak w obecnym systemie, nie do przeskoczenia dla mnie jako nauczyciela. Ale ja łatwo się nie poddam 😉
Marta Florkiewicz-Borkowska – nauczycielka języka niemieckiego i zajęć technicznych w Publicznym Gimnazjum nr 3 w Pielgrzymowicach, trenerka edukacyjna, ekspertka w Centrum Edukacji Obywatelskiej, edukatorka w zakresie nowoczesnych rozwiązań w edukacji, autorka artykułów dotyczących wykorzystania nowoczesnych technologii w edukacji, prelegentka na konferencjach edukacyjnych. m.in. Inspir@cje oraz IT w edukacji, Zlotach Innowacyjnych Nauczycieli i Dyrektorów w Ustroniu oraz Spotkaniach Metodycznych w Wodzisławiu Śląskim, współorganizatorka i współprowadząca cykl webinarów Superbelfrzy Nocą, absolwentka arteterapii, uczestniczka warsztatów doskonalących i programu Futur Classroom Lab w Brukseli, należy do społeczności Superbelfrzy RP, prelegentka na konferencji TEDxRawaRiver w Katowicach. Fanka nauki metodą projektu, uczenia przez nauczanie oraz nowoczesnych technologii. Propagatorka wykorzystywania gier planszowych i zabaw aktywizujących w edukacji. Prowadzi dwa blogi: deutschfun z języka niemieckiego oraz handmade z zajęć technicznych.
Trenerka edukacyjna, nauczycielka języka niemieckiego i zajęć kreatywnych w Szkole Podstawowej im. Karola Miarki w PIelgrzymowicach. Autorka artykułów i publikacji dotyczących wykorzystywania nowoczesnych technologii oraz zastosowania arteterapiiw edukacji. Prelegentka na licznych konferencjach edukacyjnych, współorganizatorka całodniowej konferencji EduMocOnline, dyplomowana arteterapeutka. Propagatorka wykorzystywania gier planszowych, zabaw aktywizujących i metod kreatywnych w edukacji oraz łączenia offlinu z onlinem. Kreatorka nowoczesnych rozwiązań w edukacji. Koordynatorka wielu projektów. Działaczka społeczna. Nauczyciel Roku 2017. Laueratka tytułu Microsoft Innovative Educator Expert 2018-2019 i 2019-2020. Dwukrotnie wpisana na listę 100 osób szczególnie zasłużonych w zakresie rozwijania kompetencji cyfrowych w Polsce 100 SPRUC. Należy do społeczności Superbelfrzy RP.
Pozostałe wpisy Marta Florkiewicz - Borkowska (Zobacz wszystkie)
- SZAFKA wirtualna prawdę o Tobie powie - 1 września 2021
- Co to znaczy dobra szkoła? Relacja z kongresu „Zmiana Edukacji” - 11 maja 2021
- Kongres „ZMIANA EDUKACJI”, czyli zmieniacze edukacji biorą sprawy w swoje ręce. - 1 kwietnia 2021
2 odpowiedzi na “Moc pozytywnych emocji, czyli awatarowej historii ciąg dalszy ;)”
Bardzo piękna przygoda z sercem. Moi uczniowie przeszczęśliwi, że ktoś gdzieś daleko szył dla nich awatarki, że o nich pomyślał, a nawet nie znał. Od września nowa klasa, pierwszaki i też klasa na classDoJo. Sponsor potrzebny na już, sponsor z sercem oczywiście.
Marta ukłony i uściski.
Fantastyczny pomysł! Jestem pod wielkim wrażeniem avatarowych stworków – mimo, że jestem sporo starsza od uczniów, to takich cudeniek nie potrafiłabym uszyć 🙁
Bardzo pozytywny wpis, gratulacje dla kreatywnych dzieciaków o wielkich sercach. Pozdrawiam serdecznie!