Na czerwcowej konferencji „Inspir@cje 2016” miałam okazję i ogromną przyjemność poznać Agatę Baj. Ta niezwykła dziewczyna przekonała mnie, że potrafię rysować i zaraziła miłością do sketchnotingu. Wakacje minęły, a pasja rysowania myśli pozostała. Co więcej, znalazła swoje miejsce na… szkolnej tablicy.
Wszyscy myślimy obrazami. Aby to sprawdzić wystarczy zamknąć oczy i wypowiedzieć głośno: „czerwone auto”. Pod powiekami pojawi się wizerunek samochodu w wyrazistym kolorze, nie słowa. Idąc tym tropem warto wprowadzić rysunki do uczniowskich notatek. Ale warto również stosować symbole podczas tworzenia tablicowych zapisków. Raz, że zajmują mniej miejsca niż wyrazy (stanowią rodzaj skrótu myślowego). Dwa, że budują konotacje, sieć powiązanych skojarzeń ułatwiających zapamiętywanie.
Jak korzystam z myślenia wizualnego na zajęciach? Mówiąc rysuję na tablicy. Dopytuję uczniów, jak zobrazowaliby omawiane zagadnienia. Zachęcam do korzystania z kolorów w tworzeniu własnych zapisków. Sądzicie, że zwariowałam? Być może, ale jeśli dzięki temu moi uczniowie poczują radość z uczenia się, to lepiej zwariujmy wszyscy 🙂
Czy wszystkie zagadnienia da się narysować? Pewnie tak. Na razie testowałam sketchnotki przy okazji odmiennych i nieodmiennych części mowy, budowy zdania pojedynczego oraz zagadnieniach teoretycznoliterackich (rozpisywaliśmy założenia dwudziestolecia międzywojennego). Uczniowie, którzy do tej pory raczej nie rysowali, byli początkowo zaskoczeni i nieco niepewni. Wiedzą jednak, że po moich lekcjach można się spodziewać niespodziewanego, więc szybko zaakceptowali taki obrót rzeczy.
Co więcej, idąc na pierwsze zebranie z rodzicami przygotowałam, dla siebie i dla rodziców właśnie, krótką notkę, w której objaśniłam zasady pracy na zajęciach. Zainteresowani przyjęli zarówno metodę podania, jak i same reguły z życzliwością i zrozumieniem. Wyglądali na zadowolonych ze spotkania.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście ryślenia, czym prędzej zacznijcie. To wciąga. A tych, którzy sądzą, że to nie dla nich, zachęcam do śledzenia webinarów prowadzonych przez wspomnianą już Agę Baj (tu znajdziecie zapowiedź). W każdy pierwszy wtorek miesiąca rysuje razem z „Superbelframi nocą”.
Asia Krzemińska – nauczycielka języka polskiego, autorka bloga zakreconybelfer.blogspot.com.
- Ile matmy jest na polskim, czyli dlaczego interdyscyplinarność jest ważna? - 14 października 2023
- festiwal ocen - 16 czerwca 2019
- Tropiciele murali - 24 sierpnia 2018
W odpowiedzi na “Myślenie wizualne na lekcjach języka polskiego”
Witam, rysunek, mapa myśli i notatki z poziomami zaawansowania są nieocenione zarówno przy pacy z dziećmi jak i pracy z dorosłymi (ja pracuję z dorosłymi)
Pozdrawiam serdecznie