Mapsprint

2014-11-27 11.04.23Mapsprint – kolejne eduposzukiwania

Ciekawa lekcja to taka, kiedy dzieciaki wychodząc nadal komentują to, co się wydarzyło. Często eksperci ekscytują się różnymi metodami. A ja myślę, że nie ma idealnych metod, bo najlepszą jestem ja – nauczyciel!. To ja tworzę lekcję, która jest i musi być wypadkową własnych zdolności i osobistych predyspozycji. Ktoś, kto nie ma talentu do improwizowania, dobrej dramy nie zrobi, gdyż dzieciakom trzeba to pokazać, zainspirować ich, podanie instrukcji tego nie zrobi. Nieraz zdarzało się obserwować jak nauczyciele zafascynowani jedną metodą rozbijają się o ścianę… braku zaangażowania ze strony młodzieży. Oczywiście to nie znaczy, że trzeba zaprzestawać wdrażania danej metody i się poddawać.

Ja jednak, aby to niepoddawanie się sobie uatrakcyjnić, wymyślam swoje i modyfikuję stare metody. Proszę mi również wybaczyć, że je czasami sam nazywam, a zwłaszcza przepraszam za słowo metoda – to być może za duże dla moich działań. Jednak nie mędrkuję tylko próbuję, a potem analizuję, poprawiam i albo wyrzucam albo wprowadzam. Być może już i inni nauczyciele na takie metody już wpadli, ale nie zaszkodzi o nich napisać, więc piszę, i inni niechaj wybaczą!

Ostatnio zająłem się sposobem przeniesienia już stosowanego przeze mnie od trzech lat „mapsprintu” (to moja nazwa, oczywiście, czyli tworzenia jednej mapy myśli przez wielu uczniów, ja ogarniam tak ok 20, co do szczegółów odsyłam do mojej metody Drama On-Line). Teraz zaczytany w neurodydaktyce (gdzie wiele również prawd oczywistych znalazłem) – postanowiłem położyć nacisk na przemieszanie jej na kartce z mapą myśli i aplikacjami online – gimnazjalistom się podobało!

Uczniów dzielimy na grupy raczej większe niż mniejsze (ja mam integrację, więc tworzę czteroosobowe – sposób dowolny, jak kto woli, zresztą to temat również ciekawy. Uczniowie dostają zagadnienie do zrealizowania na podstawie podręcznika i ewentualnie zasobów Internetu (choć o dziwo – na nie może zabraknąć czasu, nawet pomijając podłączenie się). Ważne jest, aby napisać krótką i szczegółową instrukcję ; by uczniowie od razu pracowali i nie zadawali zbyt wielu pytań, bo po prostu brak na to czasu.

Moim zadanym tematem do pracy była analiza nowożytnych konstytucji USA, Królestwa Polskiego i Litwy oraz Francji z uwzględnianiem kolorytu, postaci i wydarzeń epoki. Uczniowie na papierze bristol równocześnie razem pracując tworzą mapy myśli mając na to ok 15 min, używając ołówków czy co tam mają przy sobie – nie trzeba specjalnie się przygotowywać. Dla ambitnych (z dostępem do drukarki) można jakąś rozsypankę zrobić. Następnie, po upłynięciu czasu (alarm),  uczniowie zamieniają się grupami zgodnie ze wskazówkami zegara. To znaczy zamieniają się swoimi mapami myśli. Następnie mają po 5 min. na zapoznanie z mapą (taka forma nie wymaga więcej czasu). Kolejnym elementem jest opracowanie przez grupę czterech krótkich pytań do każdej z map myśli. Czasu jest niewiele i jest bardzo ważne, aby się w nim zmieścić. Musimy realizować metodę w jednostce lekcyjnej, a zarazem sprowokować uczniów do zabawy. Adrenalina robi swoje, a nasze mapy nie są aż tak rozbudowane, aby nie zdążyć. Uczniowie instynktownie dzielą się zadaniami i współpracują ze sobą. Po zapoznaniu się z mapami myśli i ułożeniu pytań – następne zadanie to wykonanie przez uczniów quizu w aplikacji LearnigApps (prosta, szybka, działa prawie na wszystkim). Dobrze wcześniej przygotować stanowisko komputerowe/tabletowe z uruchomionym programem, aby nie tracić czasu na logowanie i inne problemy. Tablet może służyć jak najbardziej do wprowadzania, choć może ono być wolniejsze. Jednak ten element pracy wcale nie musi trwać, i nie trwa zbyt długo. Na zakończenie uczniowie generują kod QR do quizu (funkcjonalność LearnigApps) i wysyłają go do nauczyciela, który po wydrukowaniu może nakleić kody na mapy myśli. Z tych materiałów można wykonać tableau na korytarzu, aby inni uczniowie skanując kody mogli wyszukać informacje na mapie myśli i wykonać quizy.

Oczywiście czasu jest niewiele, dla większych zadań i bardziej licznych klas można zadanie rozłożyć na dwie godziny lekcyjne. Można również zobowiązać uczniów do wykonania części zadania po lekcjach z użyciem telefonów komórkowych czy innych urządzeń.

Zapraszam do spróbowania i refleksji. Udanej zabawy!

Podoba się? Podziel się z innymi.

2 odpowiedzi na “Mapsprint”

Pracuję nad pomysłem lekcji na facebooku i znalazłam bardzo ogólny opis. Brakuje mi informacji jak poszło i na co trzeba uważać. Moja lekcja ma być dla gimnazjalistów z 1 klasy i dotyczyć upadku republiki. Będą pracować w grupach – każda nad określoną postacią.
Czy można prosić o jakieś dobre rady?

Marcin podkradam pomysł na niemiecki, ja robię w grupach podobnie a jednak inaczej. Po zakonczeniu pracy danej grupy, uczestnicy mieszają się na nowo w taki sposób aby w każdej nowej grupie była jedna osoba z innej grupy któa opowiada innym o mapie myśli którą stworzyli i tak chodzą sobie w kółko wszystkich map, aż każdy wypowie się o każdej mapie. W ten sposób mamy jeszcze element prezentacji i każdy uczestnik w grupie musi być aktywny i skoncentrowany na działaniu bo póżniej będzie opowiadał innym członkom o tej mapie myśli w trakcie rundki! Najlepiej pracować podczas bloku dwóch godzin lekcyjnych. Ale Twój pomysł też jest fajny i na pewno to wykorzystam 😉 Dzięki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.