Mogłoby się wydawać, że szkoła i biznes mają niewiele wspólnego. A jednak w obu realizuje się projekty. Firmy mają wiele sprawdzonych sposobów zarządzania projektami oraz innymi procesami – dlaczego szkoła nie miałaby z nich skorzystać? Dzięki temu nie tylko sprawnie przeprowadzi różne aktywności, ale też wykształci w uczniach nawyk szukania odpowiednich narzędzi, zarządzania i doprowadzania procesu do końca.
Niektóre metody funkcjonują już w szkołach od dawna, chociaż nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jaki jest ich rodowód. Inne są mało znane, ale warto je poznać. Omówię kilka propozycji.
Design Thinking
Ta metoda pracy jest już wykorzystywana przez wielu nauczycieli, ostatnio przeżywa „swoje pięć minut”. Jest to proces poszukiwania rozwiązania problemu, ale też wcielania go w życie i udoskonalania. Składa się z 5 podstawowych etapów, które przechodzi się zwykle po kolei pamiętając jednak, że czasami trzeba wrócić do wcześniejszych etapów, by zmodyfikować zaproponowane rozwiązanie: empatyzacja, zdefiniowanie problemu, generowanie pomysłów, budowanie prototypu, testowanie.
Empatyzacja: Na początku staramy się zrozumieć osobę lub grupę osób mających problem, czyli personę. Bez tego etapu nie jesteśmy w stanie dopasować rozwiązania do faktycznych potrzeb persony. Można to łatwo wyjaśnić na następującym przykładzie: załóżmy, że znajoma zgłasza ból głowy. Jeśli to przyjmiemy za problem, najprostszym rozwiązaniem będzie prawdopodobnie podanie jej tabletki przeciwbólowej. Jeśli jednak w ramach empatyzacji przeprowadzimy z personą wywiad, może się okazać, że od kilku dni słabo śpi, gdyż w pracy znacznie pogorszyły się jej relacje z szefem. Może się zatem okazać, że faktycznym problemem nie jest ból głowy, tylko stres związany z pracą. Wiedząc to, zaproponujemy zupełnie inne rozwiązanie, nieprawdaż?
Zdefiniowanie problemu: Kiedy już poznamy lepiej personę, możemy zdefiniować problem najdokładniej, jak to możliwe. Czasami etap ten nazywa się też określeniem potrzeb, gdyż nie w każdej sytuacji pasuje słowo „problem”.
Generowanie pomysłów: Na tym etapie każdy uczestnik procesu DT podaje pomysły na rozwiązania. Ważne jest, aby się w tym nie ograniczać. Nie szkodzi, że zaproponowane rozwiązanie jest nierealne do wykonania w danych warunkach – przecież może być inspiracją dla innego pomysłu, a może wystarczy je zmodyfikować, aby było możliwe do zastosowania. Tu każdy podaje (wypisuje) wszystko, co przyjdzie mu do głowy.
Budowanie prototypu: Kiedy już mamy mnóstwo pomysłów na rozwiązania, trzeba zdecydować się na jeden. Można to zrobić poprzez głosowanie, ale warto też przedyskutować każdy pomysł i podać argumenty za i przeciw. Po dokonaniu wyboru razem budujemy prototyp: jeśli jest to urządzenie, możemy je zbudować z klocków, tektury, styropianu czy innych materiałów. Wtedy będziemy mogli zobaczyć je na żywo i dopracować. Jeśli naszym rozwiązaniem jest aktywność lub usługa, prototypem będzie spisanie szczegółowego planu działania z terminami i osobami odpowiedzialnymi za każdą część. Czasami prototypem będzie rysunek, a innym razem film czy plakat – wszystko zależy od problemu oraz kreatywności uczniów / pracowników.
Testowanie: Prototyp pokazujemy personie, aby oceniła jego przydatność. Być może zauważy coś, czego twórcy nie dostrzegli i zasugeruje zmiany. Wtedy trzeba wrócić do etapu 4 i zmodyfikować prototyp. Może się też okazać, że pomysł na rozwiązanie w ogóle nie będzie personie pasował. Wtedy musimy wrócić do etapu 3 i wybrać inne rozwiązanie, a następnie zbudować nowy prototyp. Dopiero wtedy, kiedy nasze rozwiązanie przejdzie test i zostanie zaakceptowane przez odbiorcę, proces możemy uznać za zakończony.
To bardzo skrócony opis metody design thinking. Zachęcam do podjęcia bardziej szczegółowego szkolenia na ten temat. Najważniejsze i zarazem najbardziej wartościowe dla edukacji jest w DT to, że stawia na sprawczość uczniów – to oni przechodzą kolejne etapy procesu, stawiają pytania, proponują rozwiązania, są aktywni i podejmują decyzje.
Wykres Gantta
Jest to narzędzie, które możemy wykorzystać w niektórych projektach realizowanych całą klasą lub w grupach (wtedy każda grupa powinna mieć swój wykres). Służy on do rozplanowania czasu realizacji dla poszczególnych aktywności w projekcie. Wykres Gantta sporządzamy na początku pracy projektowej, a potem do niego zaglądamy, aby sprawdzić, co powinniśmy robić dalej. Pomaga on dobrze przemyśleć najlepszą kolejność aktywności oraz źródła zdobywania informacji.
Przykładem może być wykres Gantta dla projektu, w którym uczniowie uczą się na temat Azji. Numery 1-5 to kolejne dni realizacji projektu. Dzięki rozpisaniu różnych zadań oraz kropkom stawianym przy poszczególnych dniach widać dokładnie, które aktywności będą wykonywane danego dnia. Możemy się do nich lepiej przygotować, ale też unikamy sytuacji, kiedy jednego dnia mamy bardzo dużo pracy, a innego nudzimy się. Widać też, że warto najpierw sprawdzić informacje w podręczniku, dopiero potem szukać w innych źródłach, jak np. rodzice czy internet.
Kanban
Kanban to narzędzie przydające się do planowania projektów, w których jest dużo aktywności i nie muszą one być wykonywane w ustalonej wcześniej kolejności. Jest to tabelka z 3 kolumnami (zazwyczaj): do zrobienia, w trakcie, zrobione. Zadania piszemy na karteczkach samoprzylepnych i przeklejamy je do odpowiednich kolumn. Dzięki temu widoczne jest, które zadania są już zakończone, a które nadal czekają na rozpoczęcie. Możemy zrobić 1 wspólny kanban dla klasy, jak np. w porojekcie „Nasza szkoła w liczbach”, w którym uczniowie pracowali w parach lub małych grupach i każdy miał do wykonania 1-2 zadania, które sam zaproponował. W innych sytuacjach, np. przy projektach uczniowskich, każdy uczeń lub zespół powinien mieć własny kanban, aby rozbić pracę na pojedyncze zadania. Kanban wisi w widocznym miejscu przez cały czas realizacji projektu i uczniowie sami mogą kontrolować, jak dużo zadań jeszcze im zostało.
Diagram Ishikawy
Inaczej nazywa się go „szkieletem ryby”. To narzędzie pomaga zobrazować różne elementy procesu oraz ich wpływ na wynik końcowy. Na ukośnych kreskach możemy zapisywać pytania kluczowe, wnioski, działania oraz inne elementy, w zależności od projektu i naszego wyboru. Poniżej zdjęcie nie dokończonego jeszcze diagramu, na którym klasa wypisała czynniki, które trzeba wziąć pod uwagę dbając o zdrowie, a w trakcie realizacji projektu uczniowie dopisują pytania kluczowe.
Zapewne jest jeszcze wiele narzędzi rodem z biznesu, które mogą sprawdzić się w szkole. Opisałam te, które stosuję z moimi uczniami. Zachęcam do wypróbowania opisanych przeze mnie narzędzi oraz do poszukiwania własnych, które sprawdzą się w waszej pracy.
……………………………………………………………………………………………………….
Jeśli podoba Ci się, to jak piszę, zapraszam Cię do subskrypcji newslettera „Wokół edukacji”, w którym co miesiąc szczegółowo opisuję konkretny temat związany z edukacją – w szkole i nie tylko. Link do zapisu
- Czy nauczycielom potrzebny jest coaching? - 6 marca 2024
- Zarządzanie czasem w pracy nauczyciela - 2 lutego 2024
- Aktywny uczeń. Metoda Design Thinking w praktyce - 19 maja 2023