Lekcje w terenie: nie bój się wyjść w teren – to nie wagary

Zachętę do lekcji w terenie rozpocząłem od krótkiej opowieści jak sam, zaraz po studiach, bałem się wyjść  w teren oraz jak przestałem się bać prowadzić zajęcia terenowe, najpierw ze studentami, potem z uczniami i dorosłymi w różnym wieku. Oraz przestałem mieć wyrzuty sumienia, że marnuję czas. No bo przecież tym czasie można więcej podyktować, zrobić sprawdzianów itp. Współczesny styl życia spowodował, że kolejne pokolenia odczuwają deficyt kontaktu z przyrodą. Znają ją z ekranów a więc głównie jakąś sawannę afrykańską, rafy koralowe, kolonie pingwinów na Antarktydzie.

A przecież znajomość i rozumie przyrody wokół nas jest ważnym elementem kanonu kulturowego, niczym lektury szkolne. Szkoła staje się miejscem, gdzie uczymy się również kontaktu z przyrodą. Powstają różnorodne centra nauki, placówki edukacyjne różnych instytucji, coraz więcej jest przygotowanych miejsc do zajęć terenowych. Warto z tego skorzystać. W poznawaniu świata przyrody nie jesteś sam.

Nie bój się iść z uczniami do lasu, na łąkę czy nad jezioro, masz prawo nie wiedzieć i nie znać nazw spotykanych gatunków. Odkrywaj przyrodę razem z uczniami. Uczysz przy okazji czegoś ważnego – jak samodzielnie uczyć się i poznawać. Niezależnie od miejsca i od pogody. Wykorzystuj aplikacje na  telefon, gotowe ścieżki dydaktyczne i różne materiały drukowane. I przede wszystkim korzystaj ze współpracy i pomysłów doświadczonych edukatorów. Zacznij budować tę sieć kontaktów już na studiach. Ale można zacząć w każdym momencie. Dzielenie się pomysłami ubogaca dwie strony. Jest coraz więcej grup nauczycieli, swoistych społeczności uczących się, np. Superbelrzy, w których zdalnie i w kontakcie poszerzać możesz swoją wiedzę i umiejętności pracy terenowej. Widząc roślinę czy zwierzę w terenie, zbieramy doświadczenia, wrażenia. Uczeń widzi szerszy kontekst powiązania z przyrodą. A wtedy złożone cykle życiowe paprotników czy bezkręgowców staną się bardziej zrozumiałe. Bycie poza klasą, to nie jest marnowanie czasu, to inwestycja i rozwój inteligencji naturalistycznej (w tym umiejętności klasyfikowania, porównywania, rozpoznawania) – przydatnej w innych sferach uczniowskiej aktywności.

Zacznij już teraz tam, gdzie jesteś i z tym co masz. A masz wiele. Ciekawość i swoją niewiedzę. I to, co przygotowali już inni. Kilka praktycznych pomysłów przedstawiliśmy na webinarium Akademii Młodego Superbelfra.

Więcej na blogu: https://profesorskiegadanie.blogspot.com/2023/05/jak-zorganizowac-lekcje-poza-klasa.html

 

Stanisław Czachorowski
Podoba się? Podziel się z innymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.